niedziela, 26 stycznia 2014

Domowy sposób na zaskórniki :)

Nie tak dawno gdzieś na blogu wyczytałam o sposobie na zaskórniki. Jest to mieszanka olejku pichtolowego i nafty kosmetycznej. Czyli przypuszczam czegoś co każda z nas ma w swojej kosmetyczce :)


Olejek pichtowy:)


Do kupienia w każdej aptece, ja swój nabyłam za niecałe 9zl :)Olejek pichtowy jest to inaczej wyciąg z jodły syberyjskiej. Stosowany regularnie działa antybakteryjnie, wzmacniająco, przeciwzapalnie, oczyszczająco i podwyższa naszą odporność :) My w naszym toniku korzystamy głównie z jego oczyszczających właściwości :) Ja czasami żeby wzmocnić jego działanie dodaje jeszcze kropelkę do kremu na twarz:)




O nafcie rozpisywać się nie będę - napiszę tylko o jej oczyszczającym działaniu. Nafta świetnie oczyszcza i nawilża suchą skórę.


Przygotowanie:
Ja początkowo mieszałam 50ml nafty z 10ml olejku i wlewałam do specjalnej buteleczki. jednak teraz wolę dać na wacik najpierw naftę a później kilka kropli olejku i wtedy to wcieram. Najlepiej stosować dwa razy dziennie wtedy zauważyłam największe efekty. Zaskórniki rzeczywiście się zmniejszyły, jest mniej czarnych pkt.- ale to nie jest jeszcze to co chciałam osiągnąć:(

2 komentarze:

  1. też już o tym słyszałam nie jeden jar. MAm w domu naftę i olejek- tylko chęcibrak ;)
    ale po tym poście już chyba napewno się ogarnę i spróbuję ;)

    na pewno będę tu częściej zaglądać ;)
    i zapraszam do mnie może znajdziesz coś dla siebie ;)
    http://raspberryandstrawberrybeauty.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. zmotywuj sie bo na prawde warto !

    OdpowiedzUsuń

Może to Cie zainteresuje? :)