sobota, 17 sierpnia 2013

Tabletki antykoncepcyjne a guz wątroby

Hej Kochane.
Na początku dzisiaj chciałam was przeprosić, że dawno mnie nie było. Nie stało się tak z mojej winy tylko miałam problemy zdrowotne i leżałam w szpitalu.

Dzisiejszy post będzie troszkę inny. Chciałam poruszyć temat tabletek antykoncepcyjnych. Wiem, że to odbiega od tematyki bloga ale czuję, że muszę to zrobić. Dla was, dla waszych znajomych i dla świętego spokoju, że zrobiłam co mogłam żeby innych nie spotkało to co mnie :)

Mam dwa guzy na wątrobie, jeszcze nie wiadomo co to jest ale raczej niegroźne. Chociaż mogą się przerodzić, dla tego trzeba je usunąć. Gdy zaczynałam brać tabletki byłam z nich zachwycona. Zero stresu, kontaktu z lateksem i święty spokój. Dodatkowo bardzo poprawił się stan mojej skóry, miesiączki były mniej bolesne. Same pozytywy. Byłam u dobrego lekarza miałam badane hormony i dodatkowo regularnie testy wątrobowe. Wszystko było w normie. Ale nikt mi nie powiedział, że dodatkowo trzeba robić USG! TABLETKI ANTYKONCEPCYJNE ZWIĘKSZA RYZYKO GUZA WĄTROBY. Nie zawsze, ale często. I o ile zwykle to są niegroźne gruczolaki lub fnh  to jednak one mogą dalej się przeszktałcać w coś groźniejszego. I wiem, że zawsze wydaje się, że akurat Ciebie to niedotyczy ale to USG warto zrobić raz na jakiś czas. Bo testy wątrobowe podwyższają się zwykle dopiero gdy jest poważniej a wtedy może być już za późno.

Może to Cie zainteresuje? :)