Kolejny długi weekend w tym miesiacu a ja wreszcie będę miała więcej czasu żeby zaczać pisać. Z moim zdrowiem już jest lepiej niż było za to całe dnie mijaja mi w pracy i na ćwiczeniach.
Z ostatnich kosmetycznych nowości to... zaczęłam robić paznokcie żelowe :D Na razie tylko sobie ale może z czasem się rozkręce. Miałam tak słabe paznokcie przez leki, że nawet drożdże nie dawały im rady, łamały mi się w połowie i bolało jak cholera. A żele jednak pomogły je zapuścić.
A teraz wypisze plusy i minusy żeli :)
Plusy:
* paznokcie się nie łamia
* nie trzeba ich malować (czas)
*estetyka
* można modelować kształt i długość
Minusy:
* drogie
* przy słabej płytce w lampie pazurki bola i to samo przy piłowaniu ich
* niszcza plytke
* ciężej je zdjać
* Trzeba je uzupełniać co 2-3 tygodnie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz