Siedzę i na głowie trzymam maseczkę domowej roboty. Ostatnim czasem jest ona jedną z moich ulubionych. Włosy po niej są miękkie, nie puszą się i ładnie układają.
A o to jej składniki:
- całe jajko ( zółtko i białko) - jajko zawiera enzymy pomagjące w walce z tłustymi włosami. Dodatkowo świetnie nawilża włosy. Idealne dla włosów suchych i wypadających
 - łyżeczka nafty kosmetycznej - wzmacnia i regeneruje.
 
- łyżeczka oliwy z oliwek - oleje ogólnie mają zbawienny wpływ na włosy. Już samo olejowanie ich bardzo dużo daje. Pisałam o tym tutaj . Natomiast o poszczególnych olejach ich właściwościach można przeczytać tutaj
 
- łyżka jogurtu naturalnego -działa regeneracyjnie na skórę i włosy, nawilża
 - dwie łyżki aloesu - zmiękcza, nabłyszcza i wygładza włosy
 - sok z cytryny powoduje on, że włosy są błyszczące. Dodatkowo również chroni przed przetłuszczaniem
 
Całość wygląda mniej więcej tak:
Wszystko to mieszam, nakładam na włosy i zostawiam na nich dwie, trzy godziny. Jest to jakaś alternatywa mojej ulubionej maski gdy czasami zabraknie drożdży lub odżywki sklepowej :)














